Wbrew temu co niektórzy pomyślą – Justyna nie jest fotomodelką (!) Sama o Sobie powiedziała, że „no co ty, ja się nie nadaję”. Więc zaprosiłem na spacer. Zimowy spacer połączony z robieniem zdjęć. A ponieważ było zimno jak to w zimie się czasem zdarza to w ramach rozgrzewki poszliśmy na ciepłą herbatę. Oczywiście efekt sesji zdjęciowej oceńcie sami 🙂